Dzisiaj o pamiątce po moim Dziadku. Jego "Pamiątka I Komunii Św.", jedyna rzecz którą chciałam mieć, mimo,że Dziadek był Pułkownikiem lotnictwa i pamiątek tematycznych z tego tyłu jest sporo.Chciałam właśnie TEN obrazek.Wisiał kiedyś w pokoiku babci, gdzie czasem spałam.
I pamiętam ,że zawsze mnie zachwycał, był klimatyczny i bardzo szczegółowy.Lubiłam się tym szczegółom przyglądać...
Obrazek był w starej złoconej ramce, niestety pod szkłem nagromadziło się sporo brudu, paprochów a nawet poluzowanych z ramy gwoździków.
A ramka po prostu - no nie była w moim guście.Poza tym, nie lubię tych takich trójkątnych wieszadełek widocznych:)
Wykonanie stare, pozaklejane, niestety trzeba było porozklejać precyzyjnie i z uwagą.
Wstępnie miałam plan pomalowania ramki, zdecydowałam się jednak w te moje wspomnienia zainwestować i kupiłam ramkę klimatycznie zbliżoną, która mnie zadowoliła.
A oto efekt końcowy - 73-letni obrazek w nowej szacie:)
bardzo pięknie się zajęłaś tą pamiątką.
OdpowiedzUsuńto do mnie możesz przysłać zająca z tą starą ramką, bo mi się bardzo podoba ;) lubię takie starocia
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka, choć mnie byłoby szkoda tej starej ramy....no, cóż tak już mama...:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło