

Wiem , wiem, niby do Świąt sporo czasu ale same wiecie jak to zleci...
A że postanowiłam już w zeszłym roku,że porobię na choinkę trochę ozdób "hand made" no to kiedyś trzeba zacząć.
Sezon na ozdoby świąteczne otwiera dwustronny aniołek własnego projektu, w kolorystyce wybranej przez młodszą córkę, która dzielnie pomagała podając nitki itd:)
Aaaa i jeszcze jedno, z wiadomego powodu aniołek otrzymał od mojej córki imię "Sobotek".
Czytli otwieramy sezon światecznych przygotowań? :) Aniołeczek mnie zauroczył, tak mu się przyglądam z każdej strony - śliczniusi jest, będę musiała poczynić sobie podobne - oczywiście jeśli nie będziesz miała nic przeciwko :) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńja tam się nie śmieję... dziś pierwszy raz musiałam skrobać rano szyby auta więc sezon przedświąteczny uważam za otwarty:)
OdpowiedzUsuńja tam się nie śmieję... dziś pierwszy raz musiałam skrobać rano szyby auta więc sezon przedświąteczny uważam za otwarty:)
OdpowiedzUsuń