Dziś 26 styczeń a ja wróciłam z drugiego już w tym roku pogrzebu rodzinnego...
Jeśli komuś po śmierci bliskiej osoby przyśniły się podobne drzwi, ten zrozumie jak
ważny jest taki sen.
Mnie takowe przyśniły się 4 lata temu, parę dni temu przyśniły się podobne mojej Kuzynce...
Piękne i wymowne zarazem.
Usiadłam przy kawie i przelałam na papier moje myśli i uczucia:
"Kiedy nadszedł dzień ostatni,
wszyscy w smutku pogrążeni,
cienie wspomnień, imię Matki,
w myśli, sercu, gdzieś w przestrzeni...
W bólu słowa zawieszone,
i pytania wciąż te same...
ziemskie czyny docenione,
nad mogiłą ramię w ramię...
Byliście dla nas drogowskazem,
na krętej ścieżce życia,
od pierwszych kroków zawsze razem,
nieraz świadomie a czasem z ukrycia.
Pożółkłe kartki, kilka zdjęć,
tyle pozornie nam zostało,
lecz są historie, wspomnienia, pamięć...
tego nam fatum nie odebrało.
Tak więc żegnajcie Ukochani,
chcemy powiedzieć-dziękujemy,
że choć tak krótko-byliście z nami,
bądźcie szczęśliwsi na Lepszej Ziemi."
Nie pisałam wierszy od prawie 2 lat, czasem okolicznościowo zasiadałam i płodziłam cały wieczór.
Tymczasem dzisiaj, możecie nie uwierzyć, wylałam to z siebie w 15 minut!
Kochajcie się, szanujcie, cieszcie się każdym dniem!
Współczuję, piekny wzruszający prawdziwy wiersz... ból wzmacnia duszę..pozdrawiam anielsko..
OdpowiedzUsuńwspolczuje, wiersz zawiera wszystko co teraz czujesz... niech im tam lepiej bedzie. ja taki styczen mialam 2 lata temu- w ciagu miesiaca 3 pogrzeby bardzo kochanych, cudownych osob z rodziny i nie tylko. ech zycie... niech im tam lepiej bedzie...[*]
OdpowiedzUsuńłzy wzruszenia
OdpowiedzUsuńpięknie napisałaś, wiersz jest najbardziej odpowiednią formą wyrażenia serca
a ja wciąż się boję tego dnia i odpycham myśl o tym najdalej, jak się da
Bardzo smutny, ale jakze prawdziwy wiersz.
OdpowiedzUsuńPiękny, dziękuję.
OdpowiedzUsuńPięknego bloga prowadzisz z wielką przyjemnością dołączam do obserwatorów.Trochę mi głupio brać udział w Twoim candy,bo dopiero dołączyłem ale następnym razem chętnie wezmę udział. Pozdrawiam,Grzegorz.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi z powodu straty bliskiej osoby :(
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko!