Nie wiem "czyje" to, uważam jednak za niezwykle prawdziwe, taki odpowiednik "Prawdziwych Przyjaciół poznaje się w biedzie".
Już ja coś o tym wiem! Oj ciężkie przeżycia mam za sobą i mogę z ręką na sercu napisać,że jedyne dobre co wyniknęło z tych zdarzeń to fakt uzmysłowienia sobie ilu człowiek ma prawdziwych Przyjaciół, takich przez duże "P".
Ci którzy byli i są nadal blisko, którzy wspierają, pytają, słuchają...to Ci właśnie, którym chcę bardzo , bardzo gorąco podziękować za wszelakie wsparcie w ostatnich tygodniach!
Bardzo to doceniam i mam nadzieję, że jeśli będzie kiedyś taka potrzeba - będę się takowym wsparciem mogła odwdzięczyć.
Powyższy wierszyk uważam jeszcze za o tyle prawdziwy, że faktycznie tych przyjaciół człowiek na różnych etapach miał wielu, jednak tych "prawdziwych"zweryfikowało życie.
I chyba przyznacie, że warto mieć pięciu sprawdzonych, szczerych i wiernych , niż piętnastu nijakich.
A najfajniejsze jest to,że czasem ktoś, kto z pozoru był "daleko" nagle jest baaaardzo blisko;)
Dziękuję!!!
Że uwielbiam blask świec , z tym się nigdy nie kryłam. Szeroka gama wyboru tychże , sprawia,iż człowiek z radością może sobie czasem sprawić przyjemność.I na dodatek nie zagraca mieszkania, ponieważ świeczki to "towar", który używany- szybko znika:)
Wielką uczyniłam sobie zatem radość, kupując świecznik w kształcie lampki, który uważam za niezwykle uroczy.Tradycyjnie, na te takie małe "wkłady",
Delektuję się pięknem i zapachem...
Śliczna ta lampeczka :)
OdpowiedzUsuńA co do przyjaciół:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
— Mark Twain
Jeśli wybrałaś i jesteś zadowolona- gratuluję, mnie się nie udało :/
Oj cos o ty wiem 'prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie', to jest swieta, niezaprzeczalna prawda! Ja mam dwie najlepsze, najukochansze Przyjaciolki i nigdy bym ich nie zamienila na inne!
OdpowiedzUsuńLampka przesliczna:)
Pozdrawiam Monika
...każy z nas ma, jakieś doświadczenia w kwestii przyjaźni, wiem jedno trzeba ją pielęgnować, podtrzymywać, aby w galopadzie dnia codziennego nam nie umknęła....jako kolekcjonerka świeczników wszelakich, muszę stwierdzić,że takiego jeszcze nie widziałam:) pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńŚliczny świecznik :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moje Candy :)
Piękny post, piękny wierszyk... Zamyśliłam się, bo miałam w życiu "Przyjaciół", którzy przyjaciółmi się nie okazali. Oby z tymi co pozostali tak się nie stało...
OdpowiedzUsuń