wtorek, 21 czerwca 2011

Prezenty dla innych i nagroda dla siebie samej:)

Prawie meta jeśli chodzi o podziękowania w przedszkolu.Jutro obdarowuję Panią Beatkę, która to opiekowała się moją młodszą pociechą.
Dla niej zgodnie z zamówieniem: Kotek i ślimaczek.

Ślimaka pstryknęłam już po zapakowaniu,skończył mi się jasny materiał i dlatego ślimak otrzymał różową nogę:)
A za ciężką pracę ręczną, wykonaną w ostatnich dniach, nagrodziłam moje spracowane dłonie, a raczej uczyniła to niezastąpiona Pani Mariola(stylistka paznokci)...aczkolwiek pomysł mój:)

Pozdrawiam i apeluję: zróbmy coś dla siebie!:)

4 komentarze:

  1. Ojjaaaa, śliczne prezenty!!! :) ja właśnie zrobiłam przerwę od taśmowej produkcji upominków dla "moich" pań przedszkolnych :)
    i zgadzam się z Twoim apelem, dlatego w sobotę byłam machnąć sobie pazurki rączkami pani Magdy, a jutro fryzjer - jak szaleć to szaleć :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne prezenty :-) muszę też spróbować zaprzyjaźnić się z maszyną do szycia ...

    OdpowiedzUsuń
  3. O! Jakie fajne pazurki! Jakoś wcześniej nie zauważyłam. Prezenty super.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomysł cudowny, paznokietki wyszły nam swietne... Ale Pani ANIOŁKI mnie powalaja sa naprawde cudne ,poprosze jedna anielice do gabineciku ...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń