Tabliczki

Witajcie!

Stała się wczoraj rzecz niezwykła!

Moi sąsiedzi, Ci którzy przebywali w domu ,postanowili wykorzystać mój remont i zabrali się za swoje drobne naprawy i wywierty.Chyba w 3 różnych mieszkaniach zaczęli wiercić.:)

Plac budowy to lekkie określenie.O godzinie 15 nastała jednak cisza:) Koniec kucia!!! Hura!

Nie będę rozwijać wątku , jak to się panowie remontowcy z panem od drzwi dzisiaj pokłócili i gdyby nie moja interwencja to nie wiem co by było...:)

Jest coraz cudniej, jeśli można to tak określić.Jeden pan właśnie gipsuje ścianę, drugi gruntuje sufit:)

A to zwiastuje malowanie "już" w poniedziałek!

Dzisiaj o tabliczkach w moim domu:)

Tabliczki z niniejszym napisem nie posiadam ale w obecnym stanie mojego domu chyba powinnam takową mieć:)

 

Dostałam kiedyś taką, która również czeka na stan"po remoncie"

 

 

oraz taką:

 

 

Obmyślam, gdzie je zawieszę:)

Dla zainteresowanych- wszystkie są dostępne -oczywiście na allegro.

Siedzę w kącie z komputerem i termosem i jak widzicie mogę sobie tylko marzyć i planować narazie.

Panowie słyszę gładzą ściany.Wszędzie pył.

Otwieram szafkę: pył, w psich miskach:pył,nawet papier toaletowy trzeba wytrzepywać:)

No nie da się naprawdę przykryć wszystkiego a  i tak się staramy,żeby drzwi były wszędzie zamknięte...

Oby dotrwać do końca lutego....

Miłego weekendu!

 

P.S Poszukuję starej,drewnianej, nie za dużej drabiny, jakby ktoś coś wiedział, gdzie taką mogę odkupić to wiecie...piszcie:)

Dzięki.