poniedziałek, 11 lutego 2013

REMONT CZ.1

Witajcie!
Galopka to jedno, obrona pracy podyplomowej to drugie a to,ze przez długi czas nie mogłam dostać sie na własnego bloga to trzecie.
Coś naknocili plus ja naknociłam, nie mogłam dodawac fotek i w ogóle hasła jakies innne i generalnie czeski film.Jak tak dalej pójdzie to będzie trzeba założyć nowego bloga i się po prostu przenieść , choć wolałabym tego oczywiście nie robić.
 
Jeśli tylko komputer będzie ze mną współpracował, będę Wam na bieżąco zdawać relację z remontu, brrrrr.Wiem.Luty to może dziwaczny miesiąc na remont ale po 1 była wolna "ekipa",o której jutro....dzieci chodzą grzecznie do szkoły, z pracą da się pogodzić a i mam takie małe marzenie,żeby w kwietniowy,słoneczny poranek otworzyć balkon i w drzwiach tegoż balkonu wypić poranną kawę ze świadomościa,że jestem po obronie, po remoncie i mogę po prostu ODPOCZĄĆ.
Jak już wcześniej pisałam remont podyktowany jest koniecznością, bowiem dziecko moje starsze dostaje swój pokój, który to jak dotąd był moim pokojem.Dzieci będą więc osobno, by w ten sposób uniknąć rozlewu krwi:)
W związku z tym powstaje jak ja to żartobliwie sobie nazywam "IZBA".Jak niegdyś na wsi- pomieszczenie,  w którym się spało, gotowało,jadło,szyło i dzieci kąpało.
No niestety.I wszystko tu muszę pomieścic co moje a jest to może 18,6 m2?
Dzisiaj część tylko pokażę, jutro więcej.Plany są ,że ho ho,
 
To fotka z wczoraj, kiedy jeszcze domowy świat był piękny i uporządkowany...

 
A tu już po wstępnej,dzisiejszej demolce....
 
 
Co nastąpiło :
Usunięto półki(wydano)
Usunięto stary karnisz(wydano)
Usunięto szafkę
Zdjęto ze ściany 4 cm warstwę styropianu, która to niegdyś pełniła funkcję wyciszającą, kiedy dzieci były małe i budziło je byle stuknięcie....
 
Wyniesiono: 11 worków styropianu i tynku (po 120 L)
 
Chodzimy po warstwie tynku i pyłu i cierpię....
Trzymajcie kciuki, jutro relacji cd.
 
P.S Praca "podyplomowa "obroniona na bdb:)
 
 

4 komentarze:

  1. ściana prześliczna ;) ps. dobrze, że na blog się dostałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. gartuluje obrony pracy
    a remontów nie znoszę i i nie zazdroszcę , ae cezka mnie remont ubikacji i juz płacze ')
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje świetnej obrony!
    Remontowego bałaganu współczuję, ale za to potem będziesz zadowolona.
    Dobrze, że jesteś, bo już się stęskniłam za Tobą:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluje świetnej obrony! :D
    Remont minie i wszystko wróci do normy :) Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń